Wiele uwagi poświęca się wprowadzonemu od stycznia 2016 r. nowemu prawu restrukturyzacyjnemu, przy czym często zapomina się, iż nowelizacja wprowadziła istotne zmiany również w zakresie prawa upadłościowego. Jedną z nich jest wyeliminowanie tzw. windykacyjnych wniosków o ogłoszenie upadłości.
Co to jest windykacyjny wniosek o ogłoszenie upadłości
Przed nowelizacją bardzo często dochodziło do sytuacji, że jeden z wierzycieli zamiast wytoczyć powództwo przeciwko dłużnikowi, gdzie musiał uiścić opłatę stosunkową od pozwu (5% wartości przedmiotu sporu) i wikłać się często w wieloletni spór, składał wniosek o ogłoszenie upadłości swojego kontrahenta, co kosztowało go tylko 1.000 zł (opłata od wniosku). W sytuacji, gdy dłużnik (kontrahent) obawiał się, że zachodzą przesłanki niewypłacalności – które na podstawie poprzedniego stanu prawnego były ocenianie bardzo rygorystycznie i często wystarczyło tylko istnienie dwóch niespłaconych wymagalnych wierzytelności – i obawiał się ryzyka ogłoszenia upadłości często spłacał wierzyciela, który złożył wniosek o ogłoszenie jego upadłości. W takiej sytuacji wniosek o ogłoszenie upadłości był oddalony albowiem wierzyciel nie był już wierzycielem i tracił legitymację (uprawnienie) do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości dłużnika. Najczęściej jednak wierzyciel wobec zaspokojenia swojej wierzytelności sam cofał wniosek i postępowanie upadłościowe było umarzane.
Bardzo często bywało tak, że takich wniosków windykacyjnych o ogłoszenie upadłości w stosunku do jednego dłużnika bywało kilka lub więcej i po spłaceniu wierzycieli, cofali oni wnioski. Niekiedy dochodziło do wręcz patologicznych sytuacji, że dłużnik ustanowił pełnomocników, którzy codziennie przychodzili do sądu upadłościowego i pytali czy nie wpłynęły nowe wnioski, po czym następnego dnia przychodzili do sądu z cofnięciem wniosków wierzycieli, których dłużnik spłacał i sytuacja powtarzała się w kolejnych dniach.
Jak jest po nowelizacji
Ustawodawca chcąc wyeliminować tą praktykę skutkującą pokrzywdzeniem pozostałych wierzycieli, albowiem zmniejsza się w ten sposób „wartość majątku, który w toku przyszłego postępowania upadłościowego będzie przeznaczony na zaspokojenie wierzycieli [1]” wprowadził regulację, że wykonanie przez dłużnika zobowiązań wobec wnioskodawcy po złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości nie wpływa na dalszy bieg postępowania (art. 29a ust. 2 pr. upadł.). W dodatku sąd może uznać cofnięcie wniosku o ogłoszenie upadłości za niedopuszczalne, jeżeli prowadziłoby to do pokrzywdzenia wierzycieli (art. 29a ust. 1 pr. upadł.).
Kwestia sporności wierzytelności
Z drugiej strony dłużnicy niechcący spłacać wierzycieli, którzy złożyli wnioski o ogłoszenie ich upadłości, wskazywali na sporność wierzytelności. W takiej sytuacji sądy upadłościowe często oddalały wnioski o ogłoszenie upadłości wskazując, iż właściwym sądem do rozstrzygnięcia tego sporu jest sąd cywilny (gospodarczy), a nie upadłościowy. Obecnie natomiast dłużnik będzie mógł wnosić o oddalenie wniosku wierzyciela o ogłoszenie upadłości z uwagi na sporność wierzytelności, jeśli (i) wierzytelność ma w całości charakter sporny, (ii) a spór zaistniał między stronami przed złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości (art. 12a pr. upad.).
Wnioski dla praktyki
Warto zatem, aby o powyższych zmianach pamiętali wierzyciele. Skoro bowiem dłużnik mający świadomość, że samo spłacenie wierzyciela, który złożył wniosek o ogłoszenie jego upadłości nie skutkuje automatycznie umorzeniem postępowania (albo oddaleniem wniosku) to będzie mniej skłonny do spłaty tylko tego wierzyciela i będzie bardziej skupiał się na wykazywaniu przed sądem upadłościowym, że nie jest niewypłacalny. Tym samym złożenie wniosku przez wierzyciela może doprowadzić do ogłoszenia upadłości jego kontrahenta, w którym to postępowaniu wierzyciel może być zaspokojony w mniejszym stopniu, niż gdyby przeprowadził zwykłe postępowanie sądowe.
Z drugiej strony ustawodawca odbierając ww. środek nacisku wierzyciela na dłużnika, przyznał wierzycielowi silniejszą pozycję do popierania wniosku o ogłoszenie upadłości dłużnika. Obecnie samo twierdzenie o sporności wierzytelności nie wystarczy do oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości, dłużnik będzie musiał bowiem wykazać, że sporność nastąpiła przed złożeniem wniosku. Powyższe uprawnienie wierzyciela jest o tyle istotne, że w przypadku, gdy wierzyciel oceni – że sytuacja dłużnika jest na tyle zła, iż nie zdąży przed ogłoszeniem upadłości doprowadzić do wyegzekwowania wierzytelności od dłużnika na podstawie wyroku przeciwko niemu – to zasadnym jest jak najszybsze ogłoszenie upadłości kontrahenta. Nieskładanie bowiem wniosku o ogłoszenie upadłości przez dłużnika i pogłębienie jego niewypłacalności prowadzi do uszczuplania jego majątku i tym samym będzie skutkowało mniejszym zaspokojeniem się wierzyciela z majątku dłużnika.
Ważne jest też, aby o powyżej zmianie byli świadomi sami dłużnicy. Często bowiem składają wnioski o ogłoszenie upadłości – aby wyłączyć swoją odpowiedzialność – w międzyczasie licząc na znalezienie inwestora lub pozasądowe porozumienie z wierzycielami. Po czym przed wydaniem rozstrzygnięcia przez sąd upadłościowy cofają wnioski, bez żadnego uzasadnienia. Obecnie chcąc cofnąć wniosek o ogłoszenie upadłości dłużnicy będą musieli wykazać, że cofniecie wniosku nie prowadzi do pokrzywdzenia wierzycieli
[1] tak Projekt założeń projektu ustawy – Prawo restrukturyzacyjne z 24.7.2013 r., s. 7