W poprzednim wpisie podniosłem kwestię niejednolitego podejścia sądów upadłościowych w sytuacji, gdy złożono wraz z wnioskiem o ogłoszenie upadłości, wniosek o zatwierdzenie warunków sprzedaży przedsiębiorstwa dłużnika (pre-pack) i jest więcej niż jeden inwestor zainteresowany zakupem przedsiębiorstwa dłużnika. Wskazałem, że jedne sądy odmawiają potencjalnym innym inwestorom dostępu do akt postępowania upadłościowego dłużnika, do którego został dołączony wniosek pre-packowy, wskazując na brak podstawy prawnej takiego postępowania. Inne, powołując się na generalną zasadę prawa upadłościowego, że postępowanie upadłościowe należy tak prowadzić, aby roszczenia wierzycieli mogłyby być zaspokojone w jak największym stopniu i wskazują, że wybiorą najkorzystniejszą ofertę nabycia aktywów dłużnika.
Wskazałem, że moim zdaniem drugie podejście jest właściwsze, sugerując jednocześnie zasadność wprowadzenia procedury postępowania w przypadku zgłoszenia się więcej niż jednego podmiotu zainteresowanego nabyciem aktywów dłużnika w ramach procedury pre-pack. Przy czym procedura ta miała być sprawna, tak aby pre-pack nie stracił na atrakcyjności.
Postanowienie Sądu Rejonowego w Gdańsk-Północ w Gdańsku
W powyższym kontekście warto wskazać na postanowienie Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku z dnia 15.12.2017 r. wydanym w sprawie o sygn. akt VI GUp 167/17. Postanowieniem tym Sąd uchylił wcześniejsze postanowienie w zakresie zatwierdzenia warunków sprzedaży znacznej części przedsiębiorstwa spółki akcyjnej, w której określono cenę nabycia przedsiębiorstwa za cenę 5.600.000 zł. Sąd uchylił zatwierdzenie pre-packa na wniosek syndyka, który wniósł o uchylenie warunków sprzedaży i o zmianę sposobu prowadzenia postępowania na postępowanie umożliwiające ogłoszenie przetargu na składniki majątku upadłego. W uzasadnieniu swojego stanowiska syndyk wskazał, że rozmowy prowadzone z jednym z potencjalnych nabywców okazały się na tyle istotne, że zaistniały przesłanki wskazane w art. 56 h prawa upadłościowego. Syndyk wskazał, że inny inwestor zaoferował za obecnie sprzedawane składniki majątku w procedurze pre-pack kwotę 7 mln zł, zaś w celu uwiarygodnienia swojej oferty przekazał 700.000 zł jako wadium na przyszły przetarg.
W uzasadnieniu postanowienia Sąd wskazał, że skoro istnieje szansa na zaspokojenie wierzycieli w wyższym stopniu na zasadach ogólnych poza procedurą pre-pack, to zasadne jest uchylenie uprzedniego postanowienia zatwierdzającego warunki sprzedaży i wyznaczenie przetargu tak, aby umożliwić potencjalnym nabywcom złożenie oferty. Zdaniem Sądu pozbawienie masy upadłości potencjalnych korzyści, które może przynieść przetarg w postaci wyższej ceny nabycia składników majątkowych, stałoby w sprzeczności z art. 2 ust. 1 prawa upadłościowego.
Komentarz
Powyższe rozstrzygniecie potwierdza zasadność wprowadzenia procedury przetargowej już na etapie rozpoznania wniosku pre-packowego. Brak takiej procedury prowadzi do tego, że instytucja pre-packu może rodzić duże ryzyko dla potencjalnych inwestorów i przez to stać się nieatrakcyjna. Na powyższe wskazuje chociażby ww. postanowienie Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku. Inwestorzy mogą nie chcieć nabywać przedsiębiorstwa dłużnika lub jego zorganizowanej części w procedurze pre-pack. Skoro nawet w przypadku zainwestowania znacznych środków i zatwierdzenia pre-packu przez Sąd I instancji może znaleźć się inny inwestor, który np. specjalnie złoży korzystniejszą ofertę już po uwzględnieniu wniosku pre-packowego przez Sąd. Praktyka pokazuje, że konkurentowi upadłego niekiedy zależy na tym, aby przedsiębiorstwo dłużnika nie funkcjonowało w obrocie w jakiejkolwiek formie lub, aby nie przejął tego przedsiębiorstwa inny konkurent. Aby to uczynić ów inwestor jest w stanie poświęć znaczne kwoty wpłacone tytułem wadium.
W dodatku to, że ktoś zaoferował wyższą kwotę za nabycie przedsiębiorstwa po zatwierdzeniu przez Sąd I instancji warunków sprzedaży przedsiębiorstwa w procedurze pre-pack nie oznacza, że po przeprowadzeniu przetargu w przyszłości syndyk masy upadłości sprzeda przedsiębiorstwo dłużnika za wyższą kwotę niż w procedurze pre-pack. W przetargu wcale nie musi uczestniczyć inwestor, który miał nabyć przedsiębiorstwo w ramach procedury pre-pack, bo mogło mu zależeć na przejęciu przedsiębiorstwa „w ruchu” z „aktywnymi kontraktami” i z pracownikami. W dodatku przestój w działalności dłużnika, będzie skutkował obniżeniem wartości przejmowanego przedsiębiorstwa. Tym samym następny inwestor może przejąć przedsiębiorstwo dłużnika za kwotę dużo niższą niż pierwotnie określoną w procedurze pre-pack, co będzie mniej korzystnym rozwiązaniem i sprzecznym z celami postępowania upadłościowego określonego w art. 2 ust. 1 prawa upadłościowego na który to cel w uzasadnieniu ww. rozstrzygnięcia powołał się Sąd.
Z uwagi na powyższe zasadne jest moim zdaniem rozważenie przez ustawodawcę wprowadzenie sprawnej procedury przetargowej w ramach procedury pre-packowej.